Dzisiaj nie będzie recenzji, za to będzie wpis z cyklu "Wishlist" - saperka EGO TOOLS
Występuje w 4 wersjach, od najuboższej i najkrótszej, do takiej mega wypasionej, pełnowymiarowej (po złożeniu), która posiada m.in. oprócz typowego wyposażenia saperek survivalowych jeszcze ładowarkę, latarkę wielofunkcyjną i sporo innych mega bajerów.
Jakość narzędzi EGO TOOLS
Ja akurat posiadam 3 lub 4 scyzoryki tej marki i są one na prawdę przyzwoitej jakości, takie SanRenMu wśród scyzoryków. Przyzwoita jakość, ze wskazaniem na bardzo dobra i cena bardzo niska jak na tę jakość.
Zakładam więc, że i saperka będzie fajnym gadżetem, póki co podobnych sprzętów z taką samą ilością funkcji nie produkuje nikt. Są E-toole Gerbera, SOG-a i paru innych producentów (też raczej wszystko w Chinach produkowane), ja mam mini saperkę za 12 złotych w samochodzie i drugą w garażu (ta służy mi za siekierkę do dzielenia szczapek, piłę do nacinania gałązek do cięcia, młotek i wiele innych rzeczy - koszt bodajże 25 zł na allegro.
Koszt entrenching toola EGO
No i tu zaczyna się problem. Najtańsza saperka z serii kosztuje coś 250 złotych. Za tę cenę spokojnie można kupić porównywalnego w funkcjach SOGa lub Gerbera i jeszcze zostanie dobrych kilkadziesiąt złotych.
Wersja full wypas to na polskim rynku wydatek około 500 złotych. niestety tych saperek nie ma ani na DX.com, ani na aliexpressie, także samodzielny zakup z Azji odpada.